czwartek, 7 lutego 2013

Priwiet sałdaty!

 Długo myślałem co napisać o projekcie ustawy jaki został przygotowany przez panującego nam pana Donalda T. a mianowicie o wpuszczeniu do Polski obcych służb policyjnych i wojskowych. Jak można przeczytać w projekcie ustawy takie służby będą miały takie same prawa co polska policja czy też wojsko. Celem takiej "współpracy" jest uczestniczenie we wspólnych operacjach i współpracy podczas klęsk żywiołowych. Co do drugiego to mamy pełną jasność. Ale co oznacza to pierwsze? A oznacza mniej więcej tyle:
"b)     w związku ze zgromadzeniami, imprezami masowymi lub podobnymi wydarzeniami..."

 Czy aby nasz kochany premier chciałby nam zapewnić pełną cudownych wrażeń rozrywkę taka samą jak Jaruzelski 13 XII 81.  Chyba wszytko na to wskazuje. Sto tysięcy żołnierzy plus tyle samo policji to chyba za mało aby spacyfikować cały kraj. Co prawda nie ma już dużych zakładów państwowych jak np. stocznie ale ludzie mogą protestować na ulicach i to w kilku miejscach kraju jednocześnie. Trzeba wiec będzie zapewnić dodatkowe siły z zewnątrz. Co ciekawe w projekcie nie jest określone czy to mają być funkcjonariusze z kochanej unii. Można wiec się spodziewać że pomocnicy przybędą zza Bugu z własną bronią palną i czołgami których u nich mnogo i wszytko w imieniu litery prawa.

 Co to wprowadzenia powtórki z rozrywki coraz bardziej mnie upewnia jeszcze takie fakty jak medialny przekaz rodem z okresu przed stanem wojennym, który sławi jedynie słuszną partię a opozycję porównuje do awanturników i podgrzewaczy. Można mieć tylko nadzieję że jak ta ustawa przejdzie przez sejm to zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Ale co do wyroku nigdy nic nie wiadomo. Jak przejdzie to ciemno to widzę. Niestety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz